No.
To można się w końcu ucieszyć i być dumnym.Od wczoraj, od sesji próbnej , trzymałem kciuki za Roberta i nie zawiódł mnie.
To co lubię w F1 to to, że jest jeden kierowca i jemu kibicujemy.
Możemy kibicować kierowcy lub drużynie.
Na przykład w piłce nożnej grają patałachy których można kupić i którzy reklamują szczoteczki do zębów.
Taki Lewis Hamilton.
Jesteśmy jego kibicami i kibicujemu mu - nie jedenastu przypadkowo dobranym gnojkom.
Lewis zmienia ekipe a my mu dalej kibicujemy.
A w piłce sześciu frajerów wybiera 11 typów i musimy im kibicować.
Dlatego chuja kładę na nich.
Robert Kubica był pierwszy na podium w Kanadzie i jest pierwszy w klasyfikacji.
Nawiasem najbardziej mnie bawią te flagi i Ci ludzie z nadzieją że jedenastka wygra.
Jaka jedenastka?
To taka sama nie wiadoma jakby złożyć zespół ekspertów na podstawie CV i mieć nadzieje że się dogadają...kpina.
I kibicom powiem jedno: darcie pyska w pubach i wożenie flag na samochodach nie poprawi celności ataku i wzroku bramkarza.
Bolidu F1 też nie przyspieszył - a wygrał.
Powinniście się wstydzić bo jest właśnie 22:41 i słyszę gwizdek kończący te żenade.
niedziela, 8 czerwca 2008
Ukłony dla Kubicy
Autor:
Czarny Parasol
o
22:24
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
4 komentarze:
emocje podczas patrzenia na samochodzik zapierdzielajacy 30 razy tak samo dookola lotniska, musza byc naprawde powalajace.
dlatego.
ja tam nie zamierzam sie wstydzić, tylko przestac ogladac mecze Polski. przerzucam sie na mecze Hiszpanii - pilka lepsza, o widokach nie wspominajac. z pewnoscia umieszcze tez kilka fotografii w moim pamietniku internetowym, co by dobrze zobrazowac te widoki.
niech se hołota poogląda.
Ja bardzo nie zrozumiałem tego wywodu o hamiltonie, kubicy i polskiej reprezentacji.
Gdzie są nowe wpisy??? pytan się grzecznie.
Hallifax
Nowych nie będzie bo Parasol zginął śmiercią tragiczną....
Ale ilu nowych bohaterów jeszcze czeka by o nich napisać.
Będziecie powiadamiani w pierwszej kolejności.
Prześlij komentarz